Dowiedz się jak zarabiać na sztuce w czasach AI | Fot. Yt Jakoz
Jak zarabiać na sztuce w czasach sztucznej inteligencji, gospodarczych kryzysów i niepewnej przyszłości? Jeśli pracujesz jako artysta, z pewnością zadajesz sobie to pytanie. Zwłaszcza gdy dochody powoli maleją i nie za bardzo wiesz, w którą stronę dalej się rozwijać zawodowo.
Współczesny świat zmienia się niezwykle dynamicznie. Powstają nowe możliwości, ale i rodzą się niepokojące wyzwania. Z jednej strony mamy przed sobą coraz bardziej oszałamiającą przyszłość, ale z drugiej strony – coraz częściej pojawiają się obawy o to, dokąd to wszystko zmierza.
Osobiście doświadczam wpływu sztucznej inteligencji na branżę kreatywną i każdego dnia obserwuję, jak przed tradycyjnymi formami tworzenia sztuki otwierają się kolejne drzwi. Tak. Napisałem "otwierają", a nie "zamykają". Uważam bowiem, że rozwój technologiczny jest w dużej mierze dobry dla artystów.
Oczywiście istnieją niebezpieczeństwa, ale myślę, że w ostatecznym rozrachunku powinniśmy być zadowoleni z efektów. Część twórców dostanie po kieszeni, owszem. Ale jeśli artyści otworzą się na zmiany – przystosują się i nauczą działać w nowym otoczeniu biznesowym – mają szansę na wspaniały rozwój.
Zarabianie na sztuce często nie jest łatwe. Na szczęście rozwój Internetu otworzył przed artystami wiele możliwości zarabiania na własnej twórczości i umiejętnościach. W ostatnich latach pojawiło się mnóstwo nowych sposobów na zdobycie przyzwoitych pieniędzy. Nadal nie jest to łatwe, ale zdecydowanie łatwiejsze niż trzydzieści, czterdzieści lat temu. Nie wspominając nawet o poprzednich wiekach.
Internetowy rynek sztuki odnotował w ostatnich latach szybki wzrost, co czyni go jedną z najbardziej obiecujących dróg rozwoju dla wielu ludzi. Budowanie kariery stało się wręcz niemożliwe bez udziału Sieci.
Dynamiczny rozwój rynku sztuki przypisuje się m.in. rosnącej liczbie stron WWW poświęconych dziełom sztuki (także blogów), sklepom internetowym prowadzonym przez profesjonalne galerie czy mediom społecznościowym, na które otwiera się coraz więcej twórców.
Potencjał internetowego rynku sztuki leży głównie w jego zdolności do łączenia artystów z globalną publicznością oraz tworzenia nowych źródeł przychodów poza tradycyjnymi galeriami czy wystawami. Artyści mogą dotrzeć do szerszej bazy klientów i sprzedawać swoje prace 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, bez ograniczeń związanych z fizyczną przestrzenią lub lokalizacją.
Ponadto internetowy rynek sztuki zapewnia większą przejrzystość i dostępność, ponieważ kupujący mogą łatwo uzyskać informacje o artyście i jego pracy oraz dokonywać zakupów bezpośrednio u niego – z pominięciem pośredników (zwykle dość drogich w utrzymaniu).
Oczywiście nie możemy zapomnieć o nowych wyzwaniach, jakie rodzą się wraz z rozwojem internetowego rynku sztuki. Mamy coraz większą konkurencję, brakuje odpowiednich regulacji prawnych, ale przede wszystkim – coraz popularniejsza staje się sztuczna inteligencja (AI).
To wszystko sprawia, że potrzebujemy innowacyjnego podejścia do sztuki oraz nowych strategii działania. Jeśli uda się takie stworzyć, wirtualny rynek sztuki może stać się niezwykle rentownym źródłem dochodów.
Aby artysta mógł zapewnić sobie stabilność finansową i zrównoważony rozwój, powinien zadbać o posiadanie przynajmniej kilku źródeł dochodów. To szczególnie ważne w obecnym klimacie gospodarczym, w którym tradycyjne ścieżki artystycznego rozwoju mogą okazać się niewystarczające.
Co pomoże Ci w zarabianiu pieniędzy? Przede wszystkim dywersyfikacja źródeł dochodów. Zdaję sobie sprawę z tego, że to nie brzmi zachęcająco, ale poczytaj jeszcze chwilę. Nawet jeśli uważasz, że wystarczy skupić się na wąskiej dziedzinie (np. malowaniu obrazów w swoim charakterystycznym stylu), możesz odnieść sporo korzyści, gdy otworzysz się na nowe pomysły.
Dywersyfikacja to rzecz kluczowa w biznesie. Każdy dobry inwestor ma ją na uwadze podczas podejmowania wszelkich decyzji. Ty również o niej pamiętaj – zawsze i wszędzie – jeżeli chcesz dobrze zarabiać na swojej sztuce.
Ok, ale w jaki sposób artysta miałby zdywersyfikować swoją pracę? Tak się składa, że sposobów jest całkiem sporo. Dwie podstawowe kategorie Twoich działań to:
Dla wielu osób posiadanie dzieła sztuki jest synonimem prestiżu i luksusu. Jednak wraz z rozwojem technologii rynek sztuki uległ znaczącej transformacji. Dzisiaj nie trzeba być bogaczem, żeby mieć dostęp do czegoś naprawdę pięknego. To wielka szansa dla każdego artysty.
W Internecie można znaleźć wiele serwisów umożliwiających sprzedaż dzieł sztuki. Oczywiście skuteczna sprzedaż nie ogranicza się do "wrzucenia" swojego obrazu na stronę. Najpierw musisz wybrać odpowiednią platformę (taką, która najlepiej będzie odpowiadać Twoim potrzebom), a potem przychodzi czas na działania promocyjne.
Dowiedz się więcej: Jak sprzedać dzieło sztuki, czyli o skutecznym zdobywaniu klientów na swoje obrazy (i nie tylko).
A teraz uwaga! Artysto, możesz zarabiać pieniądze nie tylko poprzez sprzedaż efektów swoich twórczych wysiłków. Istnieje szereg usług, których umieszczenie we własnej ofercie jest bardzo dobrym pomysłem. Dzięki nim zdobędziesz więcej kanałów pozyskiwania gotówki oraz dotrzesz do szerszej publiczności.
Oto niektóre usługi, na które warto zwrócić uwagę:
Oferując usługi związane ze sztuką, ważne jest jasne określanie zasad współpracy. Musisz się wykazać umiejętnością skutecznej komunikacji oraz dbać o wysoką jakość swojej pracy. Tutaj nie ma miejsca na lekceważenie potrzeb klienta. Błędy mogą Cię słono kosztować, a w skrajnych przypadkach wręcz zablokować dalszy rozwój (przynajmniej na jakiś czas).
Jeżeli jesteś artystą i chcesz zarabiać na sztuce, możesz wykorzystać swoją kreatywność na wiele sposobów. Internet jest szczególnie przyjaznym miejscem dla utalentowanych osób. To przestrzeń, w której każdy może z powodzeniem zwiększać swoje dochody.
Paradoksalne w pracy artysty jest to, że samo tworzenie interesujących dzieł nie jest największą trudnością. O wiele większym wyzwaniem jest dotarcie do osób potencjalnie zainteresowanych tym, co robisz. Właśnie w tej kwestii Internet jest bardzo pomocny.
Zająłem się szerzej tym tematem w artykule pt. Jak promować w Internecie swoje dzieła sztuki, czyli 7 sposobów na dotarcie do ludzi.
Teraz skupmy się na sposobach umożliwiających skuteczne zarabianie pieniędzy jako artysta w Internecie. Opcji jest dość dużo, ale nie jestem w stanie wymienić ich wszystkich. Pozwól, że ograniczę się do tych najlepszych w dobie rozwijającej się szybko sztucznej inteligencji. Przedstawiam kilka pomysłów, które nie są zagrożone przez kreatywne maszyny. Przynajmniej na razie...
Jeśli jesteś dobrym fotografikiem, możesz sprzedawać swoje zdjęcia. Myślę, że jest to dziedzina twórczości jeszcze przez jakiś czas nieźle zabezpieczona przed szarżą sztucznej inteligencji. Wirtualna maszyna może z powodzeniem wygenerować dowolną grafikę, nawet fotorealistyczną. Ale to nie będzie zdjęcie przedstawiające prawdziwe osoby lub rzeczywisty świat.
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, żeby załadować AI na drona, by ten mógł latać po całym świecie i wykonywać wspaniałe artystyczne zdjęcia. Ktoś może rzeczywiście wpaść na taki pomysł. Ale przecież robienie zdjęć polega nie tylko na "pstrykaniu" w odpowiedniej chwili. Tutaj liczy się także osobista relacja z fotografowanym obiektem. Myślę, że sztuczna inteligencja jeszcze przez jakiś czas nie będzie zdolna do czegoś takiego.
Fotografik tworzy coś, co niesie ze sobą emocje i określony przekaz. Człowiek może też zastosować różne techniki, które nie są dostępne dla sztucznej inteligencji – np. wykorzystanie perspektywy i kompozycji, manipulacja światłem. Jeśli w dodatku weźmie pod uwagę kontekst społeczny czy kulturowy, jeszcze długo będzie niezastąpiony.
Oczywistym jest, że sztuczna inteligencja z czasem będzie w stanie tworzyć rewelacyjne filmy. Ale to nie znaczy, że ludzie będą musieli zrezygnować z tej formy artystycznego wyrazu. Wręcz przeciwnie. Podobnie jak w przypadku fotografii tworzenie filmów w dużej mierze opiera się na relacjach między ludźmi oraz ich psycho-duchowej reakcji na przedstawiane wydarzenia.
Wiele przykładów pokazuje, że dobre filmiki publikowane w Internecie mogą być przepustką do kariery. W kontekście zarabiania na sztuce chodzi o udział w zyskach z reklam (jak ma to miejsce np. na YouTubie), ale to nie wszystko. Utalentowany filmowiec może zarabiać na lokowaniu produktów, promowaniu określonych marek czy na indywidualnych kampaniach marketingowych. Możliwości jest wiele.
No dobra... może nie tyle Ciebie, co Twoje grafiki lub inne dzieła wizualne. Większość ludzi nie chce, by ich t-shirty czy inne przedmioty codziennego użytku były nudne, pozbawione wyrazu. Nie ma również konieczności, żeby pochodziły z masowej produkcji. Jeśli stanowią indywidualny i jedyny w swoim rodzaju produkt – to jest naprawdę coś!
Dobrym pomysłem jest więc tworzenie atrakcyjnych grafik przygotowanych do wydruku na różnych przedmiotach. Możesz zaoferować swoje usługi firmom sprzedającym takie produkty lub postarać się o coś własnego. Cokolwiek to będzie, niech zyska unikalność i stanie się wspaniałym prezentem (Twoi klienci chętnie obdarują nim kogoś bliskiego).
Znam osoby, które uczyniły z nadruków całkiem dochodowe przedsięwzięcie. Jeśli tylko potrafisz odnaleźć się w realiach współczesnego biznesu, a przy tym jesteś osobą kreatywną, może to być idealny sposób zarabiania na sztuce.
Prowadzenie strony WWW związanej z jakąś tematyką (np. sztuką) pozwala zarabiać pieniądze z reklam na niej wyświetlanych. Istnieją również inne sposoby, jak współpraca z firmami przy projektach marketingowych, artykuły sponsorowane czy sprzedaż własnych produktów za pośrednictwem tworzonych treści. Możliwości jest naprawdę sporo.
Jeżeli umiesz dobrze pisać, z pewnością przyciągniesz czytelników i Twoje przychody okażą się zadowalające. Co prawda taki rodzaj zarabiania wymaga cierpliwości, ale w Internecie znajdziesz wielu blogerów, których teksty docierają do szerokiego grona osób i których marka osobista jest niezwykle cenna.
Warto zaznaczyć, że blog stanowi doskonały fundament do innych działań. Możesz tworzyć dosłownie wszystko, co narodzi się w Twojej wyobraźni. Z pomocą bloga rozpowszechnisz informacje o swoich dziełach i pomysłach. Zdobycie klientów będzie wówczas jak najbardziej w Twoim zasięgu.
W dzisiejszych czasach pisanie książek stało się tak powszechnym zajęciem, że nie mógłbym go pominąć w niniejszym artykule. Tym bardziej że autorzy nie są zobligowani do publikowania swoich dzieł w formie drukowanej. E-booki cieszą się coraz większą popularnością. Na Zachodzie wielu pisarzy zarabia przyzwoite pieniądze, nie mając na swoim koncie żadnej papierowej publikacji.
E-booki posiadają wiele zalet. Nie tylko są tanie w produkcji, ale również mają znacznie większy zasięg. Co ważne: dają czytelnikowi więcej możliwości pracy z tekstem. Jest to więc branża, która w kolejnych latach będzie się dynamicznie rozwijać.
Ok, zapewne myślisz sobie teraz coś w stylu: "Co ten koleś pierniczy, przecież niedługo sztuczna inteligencja będzie pisać mnóstwo książek!". Zapewne masz rację. Ale to nie oznacza, że czytelnicy odrzucą wszystko, co piszą ludzie. Moim zdaniem nic takiego się nie stanie. Tak naprawdę nie ma znaczenia, z jaką szybkością książka została napisana. Liczy się jej jakość.
Jeśli napiszesz coś wartościowego, znajdziesz czytelników. Konkurencja będzie ogromna, ale nie oszukujmy się... już taka jest. Co nie oznacza końca możliwości zarobkowania w tym sektorze. Nawet jeśli do gry wkroczy AI, nadal możesz utrzymać się na powierzchni.
... podcasty. Jeszcze rok temu pewnie napisałbym o muzyce jako dobrym sposobie na przetrwanie w branży kreatywnej. I poniekąd nadal jest to aktualne. Wielu muzyków robi satysfakcjonującą karierę. Śpiewają piosenki, komponują, kręcą teledyski. To wszystko cały czas się sprawdza. Muzycy są idolami i to się szybko nie zmieni.
Niemniej jeśli chodzi o przyszłość, wolę skupić Twoją uwagę na podcastach. Jest to nie tylko szybko rozwijająca się branża, ale przede wszystkim idealnie pasująca do współczesnego świata. Wszyscy ciągle dokądś pędzimy, mamy mnóstwo zajęć, planów i marzeń. Na poszerzanie wiedzy często nie starcza już czasu.
Okazuje się jednak, że wielu ludzi pragnie zdobywać nowe informacje. Brakuje im czasu na czytanie książek czy oglądanie filmów, ale podcast słuchany na przykład podczas stania w korku w drodze do pracy... To świetny pomysł! Dlatego też twórcy treści "do słuchania" nadal będą w cenie. Jeszcze bardzo długo.
Nie da się ukryć, że sztuczna inteligencja przekształca branżę artystyczną. Stajemy przed nowym zestawem wyzwań w konkurowaniu z technologią. Podobnie jak było to w XIX wieku, gdy do powszechnego użytku weszła fotografia, tak i teraz pojawiły się narzędzia budzące obawy wśród osób wykonujących pracę kreatywną.
Czy jednak AI stanowi rzeczywiste zagrożenie dla artystów? To zależy, kogo konkretnie mamy na myśli. Istnieją bowiem dwa podstawowe "rodzaje" twórców: (1) zorientowani na wynik oraz (2) zorientowani na proces.
Myślę, że sztuczna inteligencja nie zastąpi ludzi wykorzystujących sztukę do własnego rozwoju. Jest to bowiem proces niejako opierający się na umyśle świadomej jednostki ludzkiej. Tymczasem AI to tylko maszyna korzystająca z już istniejących materiałów. Przetwarza, miksuje, łączy na wiele nietypowych sposobów. Nie jest jednak świadoma swoich działań, tak jak świadomy jest człowiek.
Przykra wiadomość jest taka: Patrząc na sztukę od strony biznesowej, trzeba przyznać, że AI to silna konkurencja dla artystów. Generowane ilustracje, teksty czy muzyka są tańsze, szybsze w produkcji i przede wszystkim bardziej opłacalne.
Nie potrzeba więc armii twórców. Wystarczy ktoś w miarę ogarnięty kreatywnie, by za pomocą sztucznej inteligencji wyprodukował wszystko, co będzie danej firmie potrzebne do szczęścia. Wielu projektantów czy ilustratorów najprawdopodobniej straci pracę w najbliższych latach.
Ostatecznie może się okazać, że każdy będzie w stanie stworzyć zadowalające prace, które zaspokoją większość potrzeb związanych z biznesem, marketingiem czy komunikacją z klientami.
Jest więc absolutnie pewne, że przeciętny artysta musi nauczyć się konkurować ze sztuczną inteligencją. Z każdym rokiem będzie to coraz trudniejsze. Na szczęście nie znaczy to, że ludzki twórca jest skazany na porażkę i zapomnienie. Po prostu potrzebuje świeżego spojrzenia na swoją działalność artystyczną.
Dobra wiadomość jest taka: Istnieją sposoby na ochronę przed negatywnym wpływem AI. Do najważniejszych "strategii" należą:
Pamiętaj, że postęp technologiczny nie jest niczym nowym. Wspomniałem wcześniej o pojawieniu się fotografii. Czy wiesz, że wieszczono wówczas koniec malarstwa? Ludzie obawiali się, że możliwość robienia zdjęć sprawi, iż malarze przestaną być potrzebni.
Oczywiście do niczego takiego nie doszło. Malarstwo weszło na nową ścieżkę rozwoju, owszem, ale nie zniknęło z naszego życia. Sądzę, że fotografia przyczyniła się wręcz do rozwoju sztuki. Była dla artystów bodźcem inspirującym do poszukiwania czegoś nowego. Powstały nowe nurty i style, znacznie odmienne od realistycznego malarstwa figuratywnego.
Patrząc na historię kultury, śmiem twierdzić, że nowoczesna technologia nie zablokuje artystom możliwości zarabiania na sztuce. Zamiast tego pojawią się nowe ścieżki rozwoju. Choć na razie możemy jeszcze nie rozumieć zachodzących właśnie procesów, branża kreatywna na pewno nie stanie w miejscu.
Sztuczna inteligencja może wesprzeć artystów w ich pracy. Usprawni pewne aspekty twórczych działań, a inne przyspieszy. Z całą pewnością zmobilizuje również do podejmowania większego wysiłku w celu osiągnięcia upragnionego sukcesu.
Czego AI już mnie nauczyła? W mojej głowie krążą takie oto myśli:
Kwestia konkurowania artystów ze sztuczną inteligencją jest tematem wielu debat w ostatnich latach. Niektórzy przewidują, że AI zdominuje branżę artystyczną, podczas gdy inni zwracają uwagę na wyjątkowe perspektywy, jakie się przed nami rysują.
Prawdą jest, że algorytmy sztucznej inteligencji wykazały już ogromny potencjał w generowaniu treści wszelkiego typu. Wyniki są oszałamiające, choć jednocześnie wyraźnie widać, że sztuce tworzonej przez AI brakuje emocjonalnej głębi.
Ostatecznie przyszłość sztuki będzie zależała od tego, jak zdecydujemy się korzystać z dostępnych nam narzędzi:
Nie ma co ukrywać. Przyszłość sztuki jest niepewna. Dokładnie tak samo jak przyszłość wszystkich aspektów naszej egzystencji (a nawet samego faktu istnienia). Żyjemy w niezwykle ciekawych czasach, być może najciekawszych w dotychczasowej historii. Dlatego uważam, że najlepszym wyjściem jest otworzyć się na zmiany. Przyjąć je i zaakceptować. Przystosować się i rozwinąć... Jaki będzie końcowy efekt? Tego nie wiem.
Myślę jednak, że współpraca człowieka z AI przypomina trochę taniec. Każdy z tancerzy ma swoje unikalne umiejętności. Jeśli oboje nauczą się działać w harmonii, mogą osiągnąć wspaniałe rzeczy. Zaprezentują układ, który zachwyci widzów.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej bloga o sztuce.
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: jak zarabiać na sztuce, jak sprzedawać sztukę online, jak zarabiać na młodej sztuce, jak zacząć zarabiać na swojej sztuce, zarabiaj pieniądze jako artysta, zarabianie przez internet.