Zrozumieć komiks – recenzja | Fot. Okładka komiksu
Zrozumieć komiks (autor Scott McCloud) to coś więcej niż historyjka obrazkowa. To coś więcej niż zwyczajna książka. To podręcznik. Specyficzny, ale za to genialny w swej komiksowej prostocie. Pełen fascynujących informacji przedstawionych w genialny sposób...
Chwalony przez znanych na całym świecie twórców komiksowych, jak Art Spiegelman, Matt Groening czy Will Eisner, Zrozumieć komiks to pod wieloma względami przełomowe dzieło. Autor wyjaśnia, w jaki sposób funkcjonuje medium zwane komiksem i co odróżnia go od tradycyjnie pojmowanej sztuki i literatury.
Krótko mówiąc: Jeśli interesuje cię nie tylko czytanie komiksów, ale chcesz dowiedzieć się więcej o sztuce komiksowej – ta pozycja jest dla ciebie idealna. Nie zmęczysz się czytaniem długich elaboratów. Zamiast tego przyswoisz wiedzę szybko i bezboleśnie.
Moja ocena: 5/5, czyli czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj.
O istnieniu dzieła Scotta McClouda dowiedziałem się całkowicie przypadkiem. W mojej okolicy otwarto nową bibliotekę, co przywitałem z niekłamanym entuzjazmem. Od dawna nie wypożyczałem książek, ponieważ – co tu ukrywać – nie chciało mi się podjeżdżać kilku przystanków autobusowych tylko po to, by coś dla siebie znaleźć. Łatwiej było zamówić przez Internet. Ach, to XXI-wieczne lenistwo...
Pewnego dnia dowiedziałem się jednak o tym, że niedługo otworzą bibliotekę na sąsiednim osiedlu. I oto pojawił się dreszczyk, którego nie czułem już od lat. Oczywiście zacząłem korzystać z nowego przybytku ludzkiej mądrości. W nim właśnie trafiłem na Zrozumieć komiks.
W pierwszej chwili pomyślałem sobie: nietypowy pomysł. Podręcznik o komiksie w formie komiksu. Zważyłem go w ręce, przekartkowałem i... odłożyłem na półkę. Czekały na mnie o wiele bardziej interesujące tytuły (jak sądziłem).
Zacząłem się zastanawiać, który komiks wypożyczyć. A do wyboru miałem dzieła tak niesamowite jak Maus, Umowa z Bogiem czy zbiorcze wydanie Funky Kovala, którego ostatni raz czytałem podczas wkraczania w okres dojrzewania – burzliwy, kolorowy i wielokrotnie zaskakujący mój młody umysł i ciało.
Ale wracając do omawianego komiksu. Tego dnia w bibliotece zostawiłem go na półce. Wolałem coś bardziej rozrywkowego. Komiksowy wykład wydawał mi się zbyt nudny, może nawet nieco nadęty. Chciałem się dobrze bawić, a nie uczyć.
Przez następne pół roku... żałowałem swojej decyzji. Zrozumieć komiks był przez cały ten czas wypożyczony i nie mogłem na niego trafić. Ktoś ciągle go brał. Nic dziwnego, skoro jest to tak unikatowa na polskim rynku pozycja.
Musiałem się naczekać na swoją kolej. Na szczęście Zrozumieć komiks w końcu wylądował w moich rękach.
I oczarował mnie swoją zawartością.
Twórca komiksu zaprasza nas do milczącego tańca między tym, co widać i czego nie widać. [Scott McCloud]
Scott McCloud okazał się naprawdę świetnym nauczycielem. Wyjaśnił mi kilka ważnych kwestii, a do tego nawet przez chwilę nie przynudzał. Tak jak wcześniej szukałem przygody, tak teraz znalazłem ją w komiksowym wykładzie. Zadziwiające, prawda?
Zrozumieć komiks Scotta McClouda totalnie mnie rozwalił. W pozytywnym tego słowa znaczeniu, oczywiście. Spodziewałem się nudnego przekazywania faktów (z dodatkiem mało atrakcyjnych rysunków), a otrzymałem zabawną i lekką... no cóż, może nie jest to opowieść, ale z pewnością podróż przez zakamarki wiedzy o sztuce komiksowej.
Z wielu jej aspektów nie zdawałem sobie wcześniej sprawy. Ja – dorosły facet, który przeczytał w swoim życiu tysiące komiksów – uważający się za znawcę tematu... uświadomiłem sobie, jak mało jeszcze wiem.
To był zimny prysznic. Orzeźwiający i bardzo potrzebny. Ta książka pokazała mi, jak czytać komiks w bardziej świadomy sposób. Oczywiście teraz wiem także o wiele więcej o procesie twórczym. Jeśli więc kiedyś miałbym ochotę stworzyć własny komiks, z pewnością będę w duchu dziękował Scottowi za ogromną pomoc, jakiej mi udzielił.
Sprowadzając obraz do jego podstawowego "znaczenia", artysta może wzmocnić to znaczenie w sposób, którego nie potrafi sztuka realistyczna. [Scott McCloud]
Choć jest to pozycja skupiona przede wszystkim na komiksie, autor poświęca sporo miejsca sztuce w ujęciu ogólnym. Nie ogranicza się tylko do przedstawienia zasad tworzenia obrazkowych historyjek. Daje czytelnikowi wgląd w podstawowe zasady kształtujące ludzką twórczość od zarania dziejów. I to dosłownie. Mamy tutaj nawet ludzi pierwotnych – zabawny i pouczający fragment, który trzeba samemu przeczytać. Nie będę spojlerował.
Rozważania McClouda na temat realizmu, abstrakcji i percepcji wizualnej stanowią sedno jego wykładu. W moim mniemaniu, to największa siła tej książki. Czytelnik ma bowiem okazję dowiedzieć się czegoś niezwykle ważnego na temat sztuki. Co więcej, skomplikowane (z pozoru) wiadomości zostały przekazane w niezwykle zrozumiały sposób. Połączenie słów i obrazów doskonale się sprawdziło.
Przyznam, że nie spodziewałem się znaleźć tutaj tak wielu wartościowych informacji na temat sztuki. To było dla mnie największe zaskoczenie. W ten sposób Zrozumieć komiks zyskał, w moim odczuciu, na znaczeniu. Nie tylko jako pozycja poświęcona komiksowi, ale i sztuce w szerszym tego słowa znaczeniu.
Scott McCloud (ur. 1960) to amerykański rysownik i teoretyk komiksów. W latach 80. McCloud dał się poznać jako niezależny twórca komiksów o superbohaterach oraz obrońca praw autorskich. Później, w latach 90., stworzył publikacje poświęcone sztuce komiksu, które przyniosły mu największą sławę. Są to: Zrozumieć komiks (1993), Reinventing Comics (2000) i Making Comics (2006). Każda z tych pozycji została przygotowana w formie komiksu.
Dowiedz się więcej na temat Scotta McClouda na Wikipedii.
Tytuł: Zrozumieć komiks
Tytuł oryginału: Understanding Comics: The Invisible Art
Autor: Scott McCloud
Wydawnictwo: Kultura Gniewu
Rok wydania: 2015
ISBN: 9788364858062
Liczba stron: 228
Język: polski
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej bloga o sztuce.
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: zrozumieć komiks, zrozumieć komiks scott mccloud, zrozumieć komiks recenzja, zrozumieć komiks pdf, zrozumieć komiks chomikuj, zrozumieć komiks kup, zrozumieć komiks allegro, zrozumieć komiks sklep, komiks o komiksie.