Wilk i zając

Wilk i zając – bajka dla dorosłych | Fot. Abaren

Wilk i zając – bajka dla dorosłych

Pewien wilk polował nocą przy świetle księżyca. Biegł przed siebie, mijając milczące drzewa. Starał się złapać trop, który poprowadzi go ku soczystej ofierze. W końcu coś wyczuł. Zająca.

– To niewiele – pomyślał – ale przynajmniej nie pójdę spać głodny.

Minęło kilka chwil, a zając został zapędzony w gęste krzaki, z których nie było ucieczki. Zaczął krzyczeć w przerażeniu.

– Błagam cię – zawodził w kierunku drapieżnika – nie zabijaj mnie.

Wilk jednak nie przestawał okrążać zarośli. Wybrał dogodną drogę i przygotowywał się do ataku.

– Nie zabijaj mnie – nie ustępował zając – a spełnię trzy twoje życzenia.

W tej sekundzie wilk zawahał się. Trzy życzenia? Przecież to niedorzeczne. Zapytał jednak:

– Niby jak miałbyś spełnić moje życzenia?

– O to się nie martw – powiedział zając drżącym głosem. – Jestem magicznym zającem. Wystarczy, że powiesz, czego pragniesz, a ja to zrealizuję.

Wilk miał oczywiście wiele pragnień. Nie byłby sobą, gdyby było inaczej. I choć wątpił w czarodziejskie moce zająca, powiedział:

– Dobrze. Niech będzie, jak chcesz. Moje pierwsze życzenie: chcę być najsilniejszą i najszybszą ze wszystkich istot na świecie, tak bym mógł upolować każdą zwierzynę.

Zając zastrzygł uszami.

– Gotowe – powiedział – od teraz jesteś najsilniejszy i najszybszy. Nikt ci nie dorówna.

To zadziwiające, ale wilk rzeczywiście poczuł się mocniejszy. Być może zając naprawdę potrafił spełniać pragnienia.

– Moje drugie życzenie – rzekł szybko wilk. – Chcę dysponować najdoskonalszym węchem na świecie, żebym mógł bezbłędnie wytropić najlepszą zwierzynę, jaka ukrywa się w lesie.

Zając ponownie zastrzygł uszami i oznajmił, że spełnił polecenie.

W tym momencie wilk nabrał podejrzeń. To wyglądało zbyt prosto.

– Skąd mam mieć pewność – zapytał – że naprawdę spełniłeś moje życzenia? Może próbujesz mnie oszukać.

– Jeśli tylko chcesz – odparł zając – możesz natychmiast przetestować swoje nowe umiejętności. Nic nie stoi na przeszkodzie.

– Tak – wilk warknął triumfująco – ostatnie życzenie, jeśli naprawdę możesz je spełniać, zostawię sobie na koniec.

– Dobrze.

– Ale nie myśl, że cię teraz wypuszczę – kontynuował wilk. – Zaraz wytropię najlepszą zwierzynę i zapoluję na nią. Ale ty idziesz ze mną. Jeśli spróbujesz uciec, od razu cię pożrę.

Zając nie mógł się sprzeciwić, więc tylko skinął głową na potwierdzenie. Tymczasem wilk zaczął węszyć. Pokręcił się w kółko i szybko złapał bardzo obiecujący trop. Zaczął biec w odpowiednim kierunku, ale po chwili obejrzał się za siebie. Zając biegł za nim, choć pozostał w tyle.

– Poczekaj na mnie – wysapał – jesteś za szybki, żebym mógł dotrzymać ci kroku.

Wilk podążał więc znalezionym tropem z mniejszą prędkością, by zając za nim nadążył. Na szczęście cel polowania znajdował się niedaleko. Kiedy wilk i zając dostrzegli ludzkie gospodarstwo, zaczaili się w cieniu drzew.

– Miałeś rację – rzekł wilk – zwierzyna mieszkająca w takich dziwnych konstrukcjach jest zazwyczaj najsmaczniejsza. Mój węch rzeczywiście okazał się niesamowicie czuły.

– Mówiłem ci przecież. Teraz możesz śmiało zdobyć każde z tych zwierząt.

Wilk nawet nie drgnął.

– Problem w tym, że tutaj zwierzyna jest pilnowana przez człowieka. On ma huczącą broń, która zabija na miejscu.

– Ale ty jesteś teraz najsilniejszy i najszybszy – powiedział zając głosem tak pewnym, że nie sposób było dyskutować. – Człowiek nie ma z tobą szans.

Wilk przypomniał sobie pierwsze wypowiedziane życzenie i wyszczerzył kły w groźnym uśmiechu. Przygotował się do ataku.

W oka mgnieniu podbiegł do ogrodzenia i przeskoczył je bez wysiłku. Był zdziwiony siłą, z jaką odbił się od ziemi.

Wylądowawszy po drugiej stronie, bez problemu pokonał psa pilnującego inwentarza i ruszył po swoją zdobycz. W tym momencie z budynku wyszedł człowiek. Uniósł strzelbę, wymierzył w wilka i zabił go na miejscu.

Zając patrzył na wszystko z ukrycia. To już trzeci wilk, którego pokonał dzięki swojemu sprytowi. Siła i szybkość nie zawsze są najlepszą bronią. Każdy talent, nawet ten niepozorny, może okazać się przerażającą potęgą, jeśli zostanie użyty we właściwy sposób.

Zadowolony zając rozejrzał się w poszukiwaniu odpowiednich zarośli na nocleg. Było już późno i marzył o śnie.

Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej bloga o sztuce.

Autor: Wojciech Zieliński

Wojciech ZielińskiSpędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.

Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...

Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: wilk i zając dla dorosłych, wilk i zając, bajka dla dorosłych, wilk i zając 18+, bajki dla dorosłych do czytania, krótka bajka dla dorosłych, bajki dla dorosłych czytane, bajki na dobranoc dla dorosłych.