Megalopolis 2077 – Stefan Król | Fot. Okładka książki
Megalopolis 2077. Cyberpunkowa powieść stworzona przez polskiego autora posługującego się pseudonimem Stefan Król (nie mylić ze Stephenem Kingiem). Książkę otrzymałem od samego autora, a teraz podzielę się wrażeniami w poniższej recenzji.
Oto historia skazana na porażkę. Każdy kolejny etap prowadzi do konkluzji, która – jak się wydaje – nie może być dla bohaterów dobra. To po prostu musi zakończyć się katastrofą. Podczas lektury cały czas miałem takie właśnie wrażenie.
I rzeczywiście. Historia Arrona i Ady przedstawiona w Megalopolis 2077 to jedna wielka katastrofa.
Zaczyna się dość spokojnie. Jeden facet znajduje informacje dotyczące spisku na globalną skalę. Ktoś inny – główny bohater – rozpamiętuje utraconą miłość i próbuje znaleźć nową pracę. Pewna młoda najemniczka wybiera się na targ do muzułmańskiej dzielnicy z zamiarem kupienia czegoś dobrego dla swojej córeczki.
A potem wszystko zaczyna się pieprzyć. Arron i Ada – to wokół nich kręci się cała opowieść – zostają wplątani w aferę, której mógłby nie podołać sam James Bond (nawet gdyby upgradować go do poziomu megacyborga).
Nic dziwnego, że cała afera nosi znamiona katastrofy od samego początku. Wydaje się, że niezależnie od tego, jaką decyzję podejmą bohaterowie, na nic dobrego nie mogą liczyć. Są skazani na porażkę. Co gorsza, doskonale zdają sobie z tego sprawę.
Przyznam się szczerze, że kusi mnie, by streścić w tym miejscu fabułę Megalopolis 2077, ale wówczas wyrządziłbym krzywdę wszystkim potencjalnym czytelnikom. Dlatego pozwolę sobie przemilczeć szczegóły. Najlepiej, by każdy poznał je osobiście i na własnej skórze doświadczył, jak ciężkie może okazać się życie w przyszłości.
W tym miejscu muszę zaznaczyć, że jestem miłośnikiem gatunku cyberpunk (literatura, filmy etc.), więc od samego początku podszedłem do książki Stefana Króla z ogromnym entuzjazmem. Zaczynałem więc, że się tak wyrażę, z dosyć wysokiego pułapu.
Powieść jest napisana dość lekkim piórem, autor zaprezentował wciągającą historię oraz postaci wzbudzające emocje – zarówno pozytywne, jak i negatywne (tutaj ukłon w stronę pana Blizny – kto przeczyta, ten się dowie, co mam na myśli). Jest więc dobra zabawa, kilka głębszych refleksji nad kondycją ludzkiej natury, ale przede wszystkim jest wszystko to, co w cyberpunku obowiązkowe.
Żadnemu miłośnikowi cyberpunku nie muszę przedstawiać realiów panujących w tego typu opowieściach. Jeśli ktoś gatunku nie zna, może zajrzeć na Wikipedię – czyż jest sens się w tym miejscu powtarzać? Wolę skupić się na Megalopolis 2077.
Nadal milcząc na temat szczegółów fabuły, mogę śmiało napisać, że jest to przede wszystkim książka pełna akcji. Pościgi, walki, strzelaniny, kilka spokojniejszych fragmentów, a potem jeszcze więcej walk i totalnego zniszczenia. Czyli pełna profeska.
Ogólnie rzecz ujmując, Megalopolis 2077 jest świetną książką. Naprawdę świetną. Myślę, że każdy miłośnik cyberpunku z przyjemnością ją przeczyta i będzie miał ochotę na więcej.
Samo zakończenie powieści jest – w moim odczuciu – rewelacyjne. Nie tylko całkowicie zaskakuje czytelnika, ale też pozostaje na tyle otwarte, że autor może bez większych problemów podjąć się kontynuacji. I muszę przyznać, że chętnie przeczytałbym kolejny tom.
Tak sobie chwalę i chwalę książkę Stefana Króla, ale czuję się również w obowiązku wspomnieć o jednej męczącej mnie kwestii. Otóż, chyba bardziej odpowiadałoby mi Megalopolis 2077 w formie komiksu. Co prawda powieść czytało się świetnie, ale komiks – to by było coś.
Fabuła jest na tyle dobrze poprowadzona, że gdyby ją odpowiednio zilustrować, moglibyśmy dostać do rąk jeden z najlepszych polskich komiksów w tym stuleciu (przynajmniej jak dotąd). Może za bardzo popuściłem wodze fantazji, ale taki już mój urok.
Książkę można dostać na stronie autora: Megalopolis 2077, do czego bardzo gorąco zachęcam. Nie tylko zyskasz okazję do przeczytania interesującego kawałka cyberpunkowej przygody, ale i wesprzesz autora oraz zachęcisz go do dalszego pisania.
Wrażenia pozytywne:
Wrażenia negatywne:
Tytuł: Megalopolis 2077
Autor: Stefan Król
Ilustracje: Dawid Longa, Seweryn Jasiński, Mateusz Dąbrowski
Wydawnictwo: IMAGE
Data premiery: 2020-11-15
Liczba stron: 340
Okładka: miękka
Numer ISBN: 978-83-959645-0-3
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej bloga o sztuce.
Autor: Wojciech Zieliński
Spędzam sporo czasu na czytaniu o filozofii i psychologii, choć w rzeczywistości po prostu szukam pretekstu, żeby uniknąć zmywania kubków po kawie.
Zawsze chciałem pisać o rzeczach poruszających mnie osobiście. Największą frajdę mam wtedy, gdy mogę zgłębić jakiś fascynujący temat. Zwłaszcza że trzeba się nieźle napracować, by dojść do czegoś sensownego. A kiedy już dochodzę (tylko bez skojarzeń), chętnie dzielę się tym w Internecie. Z nadzieją, że komuś moje słowa pomogą...
Ta strona została znaleziona m. in. przez następujące frazy: megalopolis 2077, megalopolis 2077 Stefan Król, megalopolis 2077 recenzja, megalopolis 2077 Król, megalopolis 2077 cyberpunk, megalopolis 2077 chomikuj, megalopolis 2077 opinia, megalopolis 2077 pdf.